Albo wszystko się zaczyna układać, będzie
choć w połowie, jak dawniej, będę szczęśliwa, będę się uśmiechała, albo życie
robi mi żart i daje nadzieje na lepsze jutro. A ja tą nadzieją będę się
napawać, a potem się rozczaruję. Zdecydowanie wolałabym jednak, żeby wszystko
powoli zaczęło się układać. Chociaż w pewnej sprawie. Tak bardzo mi zależy.
Pchasz
mi się do myśli, moje serce chce o Tobie myśleć, chce Ciebie obok. W pamięci pozostały mi Twoje oczy, Twoje dołeczki w policzkach, gdy się uśmiechasz, Twoje kości policzkowe, Twój wzrok, który mnie peszy. Pierdole.
na dzisiejszy dzień:
Wiecie co Wam powiem?
napierdolcie się czasem. ewentualnie codziennie. jest SPOKO
napierdolcie się czasem. ewentualnie codziennie. jest SPOKO
opowiadanie jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńale nie wiem o czym ;p
jej zakochałaś się ;D
OdpowiedzUsuńopowiadanie?
hm.. a może o miłości ;))
Cóż za szatan niefrasobliwy. ;ooo! Nie wolno tak słuchać szatana.
OdpowiedzUsuńNajlepiej opowiadanko o zboczeniach seksualnych (WYTF), z tragicznym zakończeniem. Albo przynajmniej z tragicznym zakończeniem. Albo nawet bez zakończenia. ;c BYLE NIE KOŃCZYŁO SIĘ W STYLU "I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE". Rzygam miłością.
@paviczek bez nożyczek! haha za to Cię uwielbiam *: bedzie tragiczne huuhuh
OdpowiedzUsuńooo , nie fajnie , pożyczyć ci trochę ? :d
OdpowiedzUsuńobserwuje już od dawna , świetny blog ! : )
chętnie poczytam opowiadanie :D
OdpowiedzUsuńteż już rzygam miłością a nawet prawdziwej nie przeżyłam :p
Napisz coś o satanistach którzy jedzą koty i nadziewają je dziewicami. *____*
OdpowiedzUsuńSłuchaj szatana, słuchaj. <333 Przynajmniej ktoś, komu się podoba nasz blogaseX i słucha szatana. <3 Pozdrowionka. ; *
uwielbiam twój styl pisania. :)
OdpowiedzUsuńsama nie napisałabym tego lepiej. prawie czytasz mi w myślach. :))
opowiadania o szczęśliwej miłości to jest to na co mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńkażdy chyba marzy o tym, żeby jego życie się układało :)
OdpowiedzUsuńświetne ;3
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję ;**
OdpowiedzUsuńFajnie tutaj :). Wpadnij do mnie ;) Dodałam Cię do Obserwowanych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie lubię czytać opowiadań :)
OdpowiedzUsuńWszystko mija zbyt szybko... A czasami to po prostu nawet nie wiesz, kiedy. I ludzie sie zmieniaja... I przez to albo robia nadzieje, albo ich pozbywaja, w ulamku sekundy :/ Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńhej kochana!:* właśnie zostało kilka dni konkursu u mnie! Wpadaj zostawić maila! Całuje mocno:*
OdpowiedzUsuńswietny blog <3
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? :D
ładnie napisane ;)
OdpowiedzUsuńnajchętniej przeczytałabym o jakimś spełnionym marzeniu, może o tajemniczej miłości :)
OdpowiedzUsuńobserwuje ^-^
Chętnie przeczytam opowiadnie - temat dowolony :D
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz wolną chwilę, to obejrzyj moje stylizacje na www.violinstyle.blogspot.com
Jeśli Ci się spodobają, proszę dodaj mnie do obserwowanych przez sieć znajomych Google.
Z chęcią się odwdzięczę :)
Pozdrawiam,
Joanna z www.violinstyle.blogspot.com
Kiedyś się wszystko musi ułożyć :-). Jak dla mnie opowiadanie może być ^^.
OdpowiedzUsuńopowidanie o nieszczęśliwej miłości ;DD
OdpowiedzUsuńOpowiadanie dodaj :)
OdpowiedzUsuńKocham to co piszesz ! :O:O
OdpowiedzUsuńfajnie napisane :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Zapraszam do siebie :P
http://littlefestgirl.blogspot.com/
genialny ten kawałek pisany ;3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Zuza ;*
świetnie piszesz ;) .
OdpowiedzUsuńDodaj opowiadanie z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńja chyba najczęściej czytam opowiadania o miłości :P
OdpowiedzUsuńczekam na twoje ;)
Ja też nie wiem o czym, ale jestem za opowiadaniem :)
OdpowiedzUsuńblok jest wspaniały <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie.
Nie martw się już niedługo będzie dobrze ^^ Bądź cierpliwa ;)
OdpowiedzUsuńWeź swój los w swoje ręce, działaj, walcz, szukaj, staraj się a przede wszystkim uwierz w siebie i w marzenia. Wiara daje dużo i w tedy znajdziesz siły do wali, jeśli widzisz tego kogoś idź, zawalcz o własne szczęście bo masz do tego prawo. Wiem, że jestes ateistka i nie będę tu żadnych praw religijnych narzucac ani nic, ale powiedz mi jedno nie czujesz strachu przed śmiercią ? Nie boisz się, że po prostu będziesz spać? Nie przyśni Ci sie nic, nie będizesz aniołkiem nie bedziesz czymkolwiek? nie wierzysz w to? wiem, że to dziwne, ale nurtuje mnie odkąd przeczytalma że jesteś ateistką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńYour blog is cute :)
OdpowiedzUsuń