czwartek, 23 sierpnia 2012

nad przepaścią

W życiu jest tak, że po kilku smutnych sytuacjach przychodzi czas uśmiech. Na weselsze, milsze sytuacje chyba każdy z nas czeka z utęsknieniem, by poczuć ulgę, błogi spokój. Spokój, który pozwoli nam utrzymać jakiś ład w życiu, żeby się nie poddać, nie załamać. Po prostu musimy się zebrać w sobie i przeczekać ten trudny okres, by potem spojrzeć w lustro i być dumnym z siebie, że nie poddaliśmy się.
Nigdy nie warto się poddawać, nie warto rezygnować z celów. Przecież trzeba walczyć do końca! :) 

coś polskiego tym razem. uwielbiam magię w tej piosence.


piątek, 10 sierpnia 2012

sunrise

Wschód-zachód. Kwestia kilkunastu godzin. Godzin, w których możemy tak wiele dokonać, tak wiele zmienić. To my sami ustalamy sobie swój grafik w życiu, możemy w nim dokonywać zmian, przesuwać coś na inne terminy, dopisywać, wymazywać to, co nam się nie podoba. Jednak nie mamy wpływu na to, co może nam się przydarzyć; na przeznaczenie, na szczęście. Nie mamy wpływu na decyzję innych. Oczywiste jest to, że byłoby łatwiej, gdybyśmy mieli w tym swój udział, ale czy to miałoby jakiś sens? Czy wtedy uczylibyśmy się na temat życia tyle, co teraz?


ta cudowna trójka pełni ważną rolę w moim życiu :)